W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami dwóch nalotów na cyberoszustów przeprowadzonych w Hiszpanii i Afryce Południowej. Teraz FBi informuje o aresztowaniu 16 hakerów i carderów w Stanach Zjednoczonych i Polsce. Operacja Cardkeeper skoncentrowała się zarówno na osobach, które kradną prywatne dane finansowe jak i tych, które je kupują w celu popełnienia oszustw.

FBI przeprowadziło naloty w Nowym Jorku, Teksasie, Tennessee, Nebrasce, Georgii i Ohio, które zakończyły się aresztowaniami w Atlancie i Columbus. W sumie trzy osoby prawdopodobnie staną przed sądem w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe trzynaście osób zostało aresztowanych z pomocą władz amerykańskich w Polsce. W śledztwie pojawił się również inny wschodnioeuropejski kraj, Rumunia, w której przesłuchano kilkanaście osób w związku z ich przynależnością do gangu złodziei tożsamości. Podejrzewa się, że przywódcą gangu był Polak. Zdobył on nielegalny dostęp do serwerów, które były następnie wykorzystywane przez inne osoby do utrzymywania stron phishingowych. Głównym miejscem spotkań tych cyberprzestepców było kilka dużych forów internetowych dla carderów, na których kupowane i sprzedawane są informacje dotyczące kart kredytowych i tożsamości.

Jak twierdzi FBI, dochodzenie skoncentrowało się na ataku z 2004 roku na "główną instytucję finansową", którą według Wired mógł być US Bank. Osoby należące do gangu cyberprzestępców w Stanach Zjednoczonych zasadniczo zajmowały się spieniężaniem skradzionych kart lub wykorzystywały skradzione tożsamości do uzyskania nowych kart kredytowych. Przesyłały również swoim partnerom "w przestępstwie" z krajów wschodnioeuropejskich ogromne sumy poprzez mechanizmy przekazów pieniężnych, takie jak Western Union, zachowując dla siebie część zysków.

Aresztownia, o których poinformowało FBI, stanowią najnowsze zwycięstwo w walce, która ma coraz większe znaczenie dla opinii publicznej, ponieważ coraz więcej osób pada ofiarą przestępstw elektronicznych. Władze amerykańskie obiecały wcześniej, że podejmą większe wysiłki w celu przeciwdziałania kradzieży tożsamości i cyberprzestępczości, a międzynarodowa współpraca - jakiej byliśmy świadkami w tym przypadku - jest kluczem do powstrzymania tej nowej grupy cyberprzestępców. "Cyberprzestępcy nie będą już mogli ukrywać się za zasłoną granic państwowych, aby prowadzić swoje nielegalne interesy". Potrzebę globalnej współpracy podkreślił również James E. Finch, zastępca dyrektora wydziału FBI Cyber Division (zajmującego się przestępstwami komputerowymi), który w swoim oświadczeniu powiedział: "Cyberprzestępcy nie będą już mogli ukrywać się za zasłoną granic państwowych, aby prowadzić swoje nielegalne interesy. Nie będzie bezpiecznej przystani dla cyberprzestępców".

Źródło: CNET The Washington Post Wired News