Brookliński sąd przedstawił zarzuty czterem osobom - troje z nich to Nigeryjczycy - w związku z kilkoma oszustwami internetowymi, powszechnie znanymi jako nigeryjski szwindel lub oszustwo cztery-jeden-dziewięć. Według Departamentu Sprawiedliwości, Nnamdi Chizuba Anisiobi, Anthony Friday Ehis, Kesandu Egwuonwu oraz czwarta niewymieniona z nazwiska osoba naciągnęli mieszkańców Nowego Jorku na kwotę 1,2 milionów dolarów. Jeśli zostaną uznani za winnych, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności za konspirację, 20 lat za oszustwo telekomunikacyjne i wykorzystujące pocztę elektroniczną oraz 30 lat za oszustwo bankowe.

Osoby te zostały aresztowane w lutym 2006 roku w wyniku operacji policji holenderskiej z Amsterdamu oraz Zaandamu, mającej na celu schwytanie osób zamieszanych w oszustwo cztery-jeden-dziewięć. Zatrzymano 12 osób. Czwórka głównych podejrzanych, którym w środę przedstawiono zarzuty, zostanie poddana ekstradycji z Holandii. W chwili aresztowania policja holenderska szacowała, że przestępcza działalność przyniosła grupie korzyści przekraczające 2 miliony dolarów. Skonfiskowano również 25 tys. funtów, sprzęt komputerowy oraz wyciągi bankowe i sfałszowane dokumenty.

Szwindel nigeryjski, znany również jako oszustwo cztery-jeden-dziewięć (od odpowiedniej sekcji nigeryjskiego kodeksu karnego) jest jednym z najpopularniejszych rodzajów oszustw internetowych. Oszustwa tego typu stosowano od samego początku istnienia Internetu. Polegają one na wysyłaniu do potencjalnych ofiar tysięcy wiadomości spamowych w nadziei, że perspektywa zdobycia ogromnych pieniędzy skusi niektóre osoby do odpowiedzenia na list. Oszust prosi następnie ofiarę o wpłacenie pewnej sumy na pokrycie "kosztów administracyjnych" lub łapówek, które mają pomóc w wydostaniu nieistniejącej fortuny z banku czy organizacji rządowych.

Rządy na całym świecie ostrzegają przed niebezpieczeństwami związanymi z tym rodzajem oszustwa. Mimo to ludzie wciąż padają jego ofiarą. Chociaż nie wiadomo, ile dokładnie wynoszą straty spowodowane oszustwem cztery-jeden-dziewięć, według szacunków mogą one sięgać nawet setek milionów dolarów. Jednym z oszukanych jest podobno Louis Gottschalk (według relacji jego syna), znany amerykański psychiatra, który w ten sposób został naciągnięty na 3 miliony dolarów.

Początkowo oszustami stosującymi podobny chwyt byli w większości mieszkańcy Nigerii. Obecnie jednak, działają oni w całej Afryce, a nawet w takich europejskich miastach, jak Amsterdam, Londyn, w których odsetek osób pochodzenia nigeryjskiego jest wysoki. W ciągu kilku ostatnich lat policja holenderska, świadoma działalności oszustów cztery-jeden-dziewięć w kraju, przeprowadziła kilka udanych nalotów. Również Nigeria zaczęła prowadzić intensywniejszą walkę z tym rodzajem oszustwa, szczególnie że w dużym stopniu przyczyniło się ono do pogorszenia wizerunku kraju na świecie. Nowe inicjatywy Microsoftu oraz niektórych instytucji państw zachodnich również przynoszą pewne rezultaty.

Źródło: ZDNet vnunet.com