Tradycyjnie policja egzekwowała wyroki aresztu domowego poprzez odwiedzanie przestępców i sprawdzanie, czy rzeczywiście przebywają w domu. Jednak w Wielkiej Brytanii od kilku lat stosowany jest nowy system elektronicznej identyfikacji. Identyfikator, który pełni równocześnie funkcję elektronicznego nadajnika, przymocowany jest do kostki przestępcy. Stacja bazowa podłączona do domowego telefonu skanuje pobliski obszar, sprawdzając, czy identyfikator znajduje się w zasięgu. W przeciwnym razie zostają powiadomione władze.

Hiszpańska policja jest jeszcze bardziej zaawansowana technologicznie: do śledzenia miejsca pobytu przestępców wykorzystywany jest najnowszy system rozpoznawania głosu. Jednostka Electronic Tracking Unit monitoruje z biur w centrum Madrytu wszystkie osoby skazane w Hiszpanii na areszt domowy. Stosowana technologia wykorzystuje nagraną próbkę głosu przestępcy. Automatyczny system dzwoni do domu przestępcy w losowo wybranych godzinach, sprawdzając, czy dana osoba jest w domu.

System ten został sprawdzony w 2005 roku i od tej pory monitorowanych jest w ten sposób około stu osób poddanych aresztowi domowemu. Procedura jest niezwykle prosta: sędzia proponuje przestępcy zastosowanie technologii, a technicy nagrywają trzy próbki jego głosu, które są następnie analizowane pod względem akcentu i innych charakterystycznych cech. Po nawiązaniu połączenia telefonicznego system porównuje podobieństwo głosu "na żywo" z przechowywaną próbką - jeśli stopień podobieństwa jest mniejszy niż 72%, zaalarmowani zostaną odpowiedni agenci.

Zaawansowany system rozpoznawania głosu, opracowany w Izraelu, został również zaprogramowany, aby rozpoznawać takie sztuczki jak przekierowywanie rozmów i wykorzystywanie nagrań. Jednak od momentu wdrożenia systemu nie zgłoszono żadnych incydentów tego typu.