Zapomnijcie o szyfrowaniu i zabezpieczeniach przed włamaniami do systemów, sięgnijcie po nowe narzędzie - poezję. Tak przynajmniej radzi Apple. Kilka tygodni temu pojawiły się informacje o nowej strategii Apple'a, polegającej na umieszczaniu osadzonych ostrzeżeń skierowanych do hakerów próbujących włamywać się do kodu OS X. Początkowo był to standardowy tekst o łamaniu praw autorskich. Później jednak, najwyraźniej próbując rozweselić i jednocześnie powstrzymać hakerów, Apple dodał limeryk odwołujący się do prawa karmy.

Wiersz brzmi tak:

Your karma check for today: 
There once was a user that whined 
his existing OS was so blind, 
he'd do better to pirate 
an OS that ran great 
but found his hardware declined. 
Please don't steal Mac OS! 
Really, that's way uncool. 
(C) Apple Computer Inc.

Rzecznik firmy Apple potwierdził, że twórcy systemu rzeczywiście osadzili to "dzieło literackie" w nadziei, że "w połączeniu z innymi ostrzeżeniami będzie przypominało ludziom, że nie powinni kraść Mac OS X".

Hakerzy zainteresowali się systemem OS X, ponieważ Apple wprowadził ostatnio komputery Mac z procesorami Intela oraz specjalnie przystosowanym systemem operacyjnym. Oznacza to, że teoretycznie Mac OS X może zostać zainstalowany na zwykłym komputerze PC. Jednak jak zapewnia Apple, system ten działa tylko na Macintoshach, dzięki zastosowaniu specjalnego modułu zabezpieczającego Trusted Platform Module. Moduł ten sprawdza, czy system jest zainstalowany na komputerach Macintosh.

Chociaż moduł TPM wydaje się działać prawidłowo, programiści z Apple'a wciąż próbują podłączyć OS X do dowolnego komputera PC z procesorem x86. Czy limeryk rzeczywiście odstraszy hakerów - to się jeszcze okaże. Zawsze istnieje możliwość, że ostrzeżenie odwołujące się do karmy przemówi do hakerów. Żaden z nich nie chciałby przecież odrodzić się w kolejnym wcieleniu jako gigantyczna sekwoja - drzewo to żyje przez co najmniej tysiąc lat, trudno byłoby obejść się bez komputera przez tak długi czas.

Źródło: OSx86 Project Reuters UK