Hiszpa艅ska kampania online w sprawie referendum nie spe艂nia wymog贸w formalnych

Ostatnie wydarzenia polityczne w Hiszpanii dotycz膮ce nowego statutu Katalonii oraz debata konstytucyjna mog膮 wydawa膰 si臋 zupe艂nie niezwi膮zane ze 艣wiatem technologii. Jednak decyzja hiszpa艅skiej partii konserwatywnej o kampanii na rzecz przeprowadzenia referendum w sprawie nowego statutu zapocz膮tkowa艂a interesuj膮c膮 debat臋 na temat podpis贸w elektronicznych.

W kampanii, kt贸ra rozpocz臋艂a si臋 w styczniu, podpisy pod petycj膮 zbierane by艂y zar贸wno w formie elektronicznej, jak i konwencjonalnej. Wed艂ug konserwatyst贸w, liczba zgromadzonych podpis贸w wynosi 800 000 i ci膮gle ro艣nie. Obie listy zwolennicy referendum zamierzali przedstawi膰 parlamentowi hiszpa艅skiemu jako dow贸d spo艂ecznego poparcia swej inicjatywy.

Okaza艂o si臋 jednak, 偶e proces sk艂adania podpis贸w narusza przepisy o ochronie danych. Po pierwsze, nie istnieje 偶aden mechanizm, kt贸ry od razu weryfikowa艂by dane. U偶ytkownik proszony jest w formularzu o wprowadzenie swojego numeru to偶samo艣ci, jednak w Internecie pojawi艂y si臋 ju偶 generatory takich numer贸w. Oznacza to, 偶e istnieje mo偶liwo艣膰 podania fa艂szywych danych. W rezultacie mo偶e okaza膰 si臋, 偶e z艂o偶ono wi臋cej podpis贸w ni偶 wynosi populacja Hiszpanii. Po drugie, chocia偶 osoba podpisuj膮ca si臋 pod petycj膮 wyra偶a zgod臋 na przed艂o偶enie podpisu i swoich danych osobowych w parlamencie, informacje te nie mog膮 by膰 w spos贸b legalny przekazane osobom trzecim w celu sprawdzenia ich poprawno艣ci.

Wykorzystuj膮c wsp贸艂czesn膮 technologi臋, konserwatywna partia chcia艂a mo偶e pokaza膰, 偶e potrafi i艣膰 z duchem czasu. Problem polega na tym, 偶e na obecn膮 chwil臋 g艂osowanie przez Internet nie jest mo偶liwe, o ile nie powstanie odpowiednia infrastruktura i podstawy prawne.

殴r贸d艂o:
El Pais
Xornal