Smartfon Samsunga S8500 Wave, który trafił na niemiecki rynek, jest sprzedawany z 1-gigabajtową kartą SD, która, jak się okazuje, zawiera konia trojańskiego. Przedstawiciele koreańskiej firmy mówią, że tylko pierwsza partia telefonów została zarażona, a urządzenia, które dostarczono na inne rynki niż niemiecki są całkowicie bezpieczne.

Sam S8500 Wave nie jest zarażony, gdyż wykorzystuje opracowany przez Samsunga system operacyjny Bada. Jednak trojan atakuje system Windows. Gdy smartfon zostanie podłączony do komputera z takim OS-em, uruchomi się autorun.inf, który z kolei uruchomi slmvsrv.exe. To właśnie ten plik zawiera trojana Delf. Na szczęście jest on wykrywany przez oprogramowanie antywirusowe.

Dotychczas zaraziło się niewielu użytkowników.

Źródło: ArcaBit